Rinke za kratami - w siedleckim więzieniu!
Dwa lata temu Rinke Rooyens spędził miesiąc w Zakładzie Karnym w Krzywańcu i do dziś nie może uwolnić się od tamtych wspomnień. Trzydzieści dni za murami pozwoliło mu poznać ludzi i ich trudne historie, ale nie wystarczyło, by znaleźć odpowiedzi na pytania, które nie dają mu spokoju: czy resocjalizacja działa, czy system nie potrafi pomóc osadzonym, czy oni sami nie chcą sobie pomóc? Postanowił jeszcze raz sprawdzić, czy ci ludzie mają szansę żyć normalnie… i oto znów znalazł się za kratami, tym razem w Siedlcach.
08.09.2016 10:09
2