Pierwsze zgłoszenie wpłynęło do KMP 21 lipca 2016 r. Dotyczyło ono zaginięcia 83 - letniej mieszkanki Siedlec cierpiącej na zaniki pamięci, która wyszła z miejsca zamieszkania nie informując najbliższych gdzie się udaje. Prowadzone działania poszukiwawcze w początkowej fazie akcji nie dawały pozytywnych rezultatów. Jednak w sobotę (23.07) jedna z policjantek KMP w Siedlcach będąca poza służbą podczas przejażdżki rowerowej w kompleksie leśnym Gołobórz zauważyła samotną starszą kobietę siedzącą pod drzewem. Funkcjonariuszka zainteresowała się nią i po chwili rozmowy powiadomiła o wszystkim dyżurnego siedleckiej jednostki Policji. Przybyli we wskazane miejsce policjanci z patrolu interwencyjnego potwierdzili, że jest to poszukiwana 83 – latka. Kobieta po badaniach lekarskich została przekazana pod opiekę rodziny. Poza miejscem zamieszkania poszukiwana przebywała ponad 40 godzin.
Kolejne zgłoszenie wpłynęło do siedleckiej komendy 23.07, a dotyczyło zaginięcia 64-letniej mieszkanki Siedlec, która tego dnia ok. 9.00 rano wyszła z domu w nieznanym kierunku. Policjanci wspólnie z druhami ochotnikami z OSP w Nowym Opolu około godz. 18.00, w trakcie penetrowania terenów nad rzeką Muchawką, nieopodal mostu kolejowego znaleźli poszukiwaną. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń kobieta najprawdopodobniej spadła z elementów betonowego jazu nad rzekę, a odniesione w czasie upadku obrażenia uniemożliwiały jej wezwanie pomocy. Poszukiwana znajdowała się w okolicznościach bezpośrednio zagrażających jej życiu. Tylko dzięki postawie biorących w poszukiwaniach osób pomoc dla niej nadeszła w samą porę. Strażacy z policjantami wynieśli kobietę z tego miejsca gdzie leżała i przekazali załodze karetki pogotowia.
Korzystając z okazji Policja chciałaby podziękować wszystkim osobom, które zaangażowały się w obydwie akcje poszukiwawcze za przekazywane informacje i okazaną pomoc.
Komentarze