Na zjeździe pojawiło się ponad 900 osób – uczniów, asystentów i opiekunów Szkolnych Kół Caritas. Zgromadzili się na terenie parafii św. Józefa przy ul. Sokołowskiej w Siedlcach, by świętować 10-lecie SKC i 25-lecie siedleckiej Caritas. Gośćmi specjalnymi byli Biskup Pomocniczy ks. Piotr Sawczuk oraz pierwszy dyrektor Caritas Diecezji Siedleckiej ks. prałat Julian Jóźwik.
Jak przebiegło spotkanie
Już przed godziną 10:00 na parkingu w parafii św. Józefa przy ul. Sokołowskiej w Siedlcach pojawiały się kolejne autokary z młodzieżą. Najwytrwalszym podróż zajęła dwie godziny. Z pewnością było warto, bo nie często jest taka okazja. Spotkanie rozpoczęło się zawiązaniem wspólnoty. Wybrane SKC (nr 2 z Adamowa, nr 49 z Siedlec oraz nr 81 z Garwolina) przedstawiły swoje bogate doświadczenie m.in. przy prowadzeniu akcji takich jak: zbiórki żywności, krwi i szpiku, środków pieniężnych dla misjonarzy w Afryce, akcja proekologiczna Reksio, kolędowanie w Domu Pomocy Społecznej „Dom nad Stawami” i w Hospicjum w Siedlcach, wolontariat „Po domach”. Podzielili się tym, co im daje wolontariat, przedstawili dane jak wielu uczniów włącza się do pomocy, jakie osiągnęli sukcesy. Szczególne słowa wdzięczności padły pod adresem ks. prałata Juliana Jóźwika. Następnie podzielono uczestników na dwie grupy. Starsza pozostała w kościele, aby wysłuchać konferencji poprowadzonej przez ks. Piotra Tymosiewicza, który mówił m.in. o mężczyźnie o nazwisku Tony Melendez, który mimo braku rąk potrafił grać na gitarze. Przybliżył też historię Helen Keller – kobiety niewidzącej, niesłyszącej i częściowo nie mówiącej. Obie te osoby doświadczyły pomocy ze strony innych i w końcu same przełamywały swoje ograniczenia, walczyły z nimi. Te przykłady pokazały wolontariuszom, że nigdy nie warto się poddawać. Młodsza grupa zebrała się w sali obok, by bawić się i integrować wspólnie z wodzirejem. Następnie uczestnicy zjazdu o godz. 13:00 wzięli udział w Mszy św., której przewodniczył Ksiądz Biskup Piotr Sawczuk. Na koniec o godz. 15:00 odmówili Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Na wolontariuszy czekał też obiad.
Tak oceniają zjazd SKC
– Jest to dzień kiedy świętujemy 10-lecie SKC z ludźmi pełnymi entuzjazmu, którzy chcą pomagać. Wolontariusze szerzą miłość do drugiego człowieka. Kiedy widzimy tyle młodych osób, które dają nadzieję innym, to wtedy świat się raduje. Znamy przysłowie, że czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. Zatem jeśli dziś młodzież ma zaszczepione dobro, to kiedy dorasta, zakłada swoje rodziny, przekazuje te wartości dalej – zaznaczył ks. Marek Bieńkowski, dyrektor Caritas Diecezji Siedleckiej. Uczestnicy spotkania nie wyszli z pustymi rękoma. – Otrzymaliśmy od Caritas specjalne pakiety. Każdy z przyjemnością założył też czerwoną okolicznościową chustę, która będzie naszą pamiątką. Myślę, że każdy z tych młodych ludzi zabierze stąd ze sobą wiele dobra – mówiła Barbara Wysokińska z 32 SKC w Gimnazjum nr 2 w Białej Podlaskiej. – Spotkanie ma głęboki sens. Da wolontariuszom na przyszłość chęć do dalszego działania i pomocy innym – komentowała spotkanie Mariola Zozula z 25 SKC w Gimnazjum nr 6 im. Jana Pawła II w Białej Podlaskiej. Organizacją spotkania i jego animacją zajął się ks. Marcin Gochnio, zastępca dyrektora siedleckiej Caritas, opiekun Szkolnych Kół Caritas. Na uwagę zasługiwała również piękna oprawa muzyczna, przygotowana przez SKC ze Zbuczyna.
SKC – co to takiego?
Szkolne Koło Caritas to organizacja uczniowska, świadcząca pomoc w duchu chrześcijańskiej miłości bliźniego. Dzieci i młodzież są uwrażliwiane na potrzeby w swym otoczeniu i tam najpierwsze docierają z konkretną pomocą. Uzbrojone w cierpliwość, wyruszają do świetlic szkolnych i środowiskowych oraz domów opieki. Kolejnym ich zadaniem jest pomoc lokalnej Caritas w przeprowadzaniu różnych akcji. W siedleckiej Caritas istnieją obecnie 83 Szkolne Koła Caritas. Zrzeszają uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, którym przewodzą opiekun koła i asystent kościelny.
Komentarze