26 i 27 września w Siedlcach odbyły się ćwiczenie obronne „Ratusz-2011”. Uczestniczyli w nich pracownicy Urzędu Miasta, miejskie i powiatowe służby ratownicze i ochronno - porządkowe, Wojskowy Komendant Uzupełnień oraz kierownictwa zakładów pracy i instytucji z terenu miasta Siedlce. W poniedziałek w programie ćwiczeń był epizod związany z nadejściem do urzędu przesyłki z nieznaną zawartością. Natomiast we wtorek służby zostały powiadomione o zamachu terrorystycznym na stadionie piłkarskim. Przy zejściu z sektora A eksplodował ładunek wybuchowy. Po ogłoszeniu alarmu ochrona rozpoczęła wyprowadzanie widzów i udzielanie rannym pierwszej pomocy. Po kilku minutach pojawiły się karetki pogotowia ratunkowego, wozy strażackie i policjanci. Strażacy i ratownicy medyczni z marszu przystępowali do opatrywania rannych.
Ze wstępnych informacji zebranych przez służby wynikało, że w wyniku wybuchu jedna osoba zginęła, a czternaście zostało rannych. Przy stadionie rozwinięto specjalny namiot, w którym do czasu odwiezienia do szpitala umieszczano najciężej rannych. Przyjechała także wezwana z Warszawy grupa antyterrorystyczna oraz pirotechnicy, którzy podejrzewając, że drugi z podłożonych ładunków nie wybuchł, przeszukali trybuny. Jednak na prośbę dowódców tej jednostki nie filmowaliśmy metod jej działania. Więcej o ćwiczeniach „Ratusz-2011” powiemy w sobotnim magazynie „Temat tygodnia”.
Komentarze