Jednak mazowieccy Policjanci, jak też funkcjonariusze w całym kraju, często spotykają się z bardzo niepokojącym zjawiskiem związanym z bezpieczeństwem poruszania się na motorowerze. Dotyczy to faktu, że za zgodą dorosłych użytkownicy motorowerów dokonują samowolnych przeróbek konstrukcyjnych w silnikach tych pojazdów, zdejmując tzw. „blokady”. Motorower może wtedy osiągać większą prędkość, ale nie pozostaje to bez wpływu na bezpieczeństwo kierującego. Każdy pojazd posiada przecież swoje normy konstrukcyjne. W przypadku zdjęcia takiej „blokady” większa moc silnika przerobionego motoroweru wpływa na jego elementy konstrukcyjne. Chodzi tu głównie o koła jezdne i hamulce, które po prostu podczas jazdy mogą nie wytrzymać obciążeń wynikających z „podrasowanego silnika”. Jazda z zastosowaniem „przerobionego” silnika może zakończyć się tragicznie dla młodego niedoświadczonego kierowcy. Jako dodatkową przestrogę przed takim zachowaniem Policja przypomina, że w przypadku stwierdzenia tych domowych „przeróbek” w motorowerze policjanci uprawnieni są do zatrzymania dowodu rejestracyjnego pojazdu, gdyż jego specyfikacja drogowa jest niezgodna z zawartymi w dowodzie danymi. Rodzice i opiekunowie powinni mieć świadomość tego, że jeżeli pod wpływem namów swoich podopiecznych dokonali lub zamierzają dokonać takich zmian konstrukcyjnych w posiadanych motorowerach, muszą się liczyć z poniesieniem konsekwencji administracyjnych swego zachowania. Dowód rejestracyjny pojazdu trafia do Wydziału Komunikacji, który go wydał, a jego odzyskanie staje się bardzo trudne.
Jednak najważniejszą kwestią, na którą zwraca uwagę mazowiecka Policja jest fakt, że przed podjęciem takiej decyzji dorośli powinni z całą stanowczością uwzględnić zasady bezpieczeństwa poruszających się motorowerami dzieci i młodzieży.
Przed kilkoma dniami w Siedlcach kamera policyjnego radiowozu zarejestrowała taką „jazdę testową” po świeżo dokonanych przeróbkach. Ja wynika z zapisu policyjnej kamery skuter zarejestrowany jako motorower, którym poruszało się dwóch młodych ludzi, dwukrotnie przekroczył dopuszczalną prędkość jadąc ponad 90 km/h. W najbliższym czasie właściciel tego jednośladu poniesie finansowe i administracyjne konsekwencje swego nieodpowiedzialnego zachowania.
Komentarze