Właściciel lokalu, Ireneusz Olesiejuk, postanowił, że nie zostawi chłopca bez pomocy. Tego dnia od godz. 9:00 do 21:00 będzie sprzedawał kebaby, hot-dogi i napoje (cały asortyment), ale zamiast do kasy, zebrane środki będzie zbierał do puszki Caritas.
Datki przekazane będą do Caritas Diecezji Siedleckiej, zostaną przeliczone i wpłacone na subkonto Szymonka.
Więcej informacji o Szymonku: http://siedlce.caritas.pl/index.php/pokaz-subkonto/items/pomoc-dla-szymona-kulawczuka.html
Komentarze