Do zdarzenia doszło pod koniec czerwca bieżącego roku na terenie Białej Podlaskiej. Mieszkaniec miasta zgłosił kradzież wartego 2 tysiące roweru górskiego. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że do przestępstwa doszło pod jednym z bialskich centrów handlowych. Mężczyzna pozostawił niezabezpieczony rower w stojaku. Miał go jednak cały czas w zasięgu wzroku. Wystarczyła chwila nieuwagi, gdy doszło do kradzieży.
Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu bialskiej komendy. W trakcie prowadzonych czynności ustalili personalia mężczyzny mogącego mieć związek ze sprawą. Okazało się, że jest to 28-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Mężczyzna zatrzymany został do wyjaśnienia.
W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że nie jest to jedyny czyn na koncie "amatora cudzego mienia". Funkcjonariusze zabezpieczyli damkę, która skradziona została kilka dni wcześniej z terenu miasta. Ustalili również właściciela jednośladu, gdyż ta kradzież nie została wcześniej zgłoszona stróżom prawa. 28-latek usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze