Z Donbasu do Siedlec
Przez trzy tygodnie przebywać będzie w Siedlcach 70 osobowa grupa młodzieży z Donbasu na Ukrainie. Młodzi Ukraińcy, w większości o polskich korzeniach, uczą się naszego języka i poznają Polskę.
Do Siedlec przyjechali 17 lipca, z różnych miejscowości położonych w ogarniętym wojną obwodzie donieckim. Siedemdziesięcioosobowa grupa to młodzież w wieku od 14 do 22 lat, większość ma polskie pochodzenie. W Polsce będą przebywać trzy tygodnie i poznawać język i kulturę polską. Ich pobyt w kraju przodków stał się możliwy, dzięki specjalnym środkom uruchomionym przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. W Siedlcach ich bazą jest Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny. Każdego dnia mają intensywne zajęcia językowe, oprócz tego poznają Siedlce, w planach są także wycieczki do stolicy i innych ciekawych miejsc w regionie.
We wtorek, 21 lipca uczestnicy szkoły językowej spotkali się w siedleckim ratuszu z władzami prezydentem Wojciechem Kudelskim i wiceprezydent Anną Sochacką. Prezydent Kudelski przedstawił gościom historię miasta i jego znaczenie w regionie oraz dokonania siedleckiego samorządu w ostatnich latach. Odpowiadał także na pytania, a dotyczyły one między innymi możliwości repatriacji do Polski oraz pomocy Polakom w Donbasie. Polonia w ogarniętych wojną wschodnich obwodach Ukrainy liczy nie tylko na doraźną pomoc, ale także zainteresowana jest przyjazdem do nich nauczycieli języka polskiego. – Rozmawiałam przed przyjazdem do Polski z przedstawicielami administracji okręgu dniepropietrowskiego i uzyskałam zapewnienie, że mogą zagwarantować mieszkanie i wynagrodzenie takiemu nauczycielowi – powiedziała Pani Tatiana, jedna z opiekunek ukraińskiej młodzieży. – Nam, mającym polskie korzenie oraz naszym dzieciom i wnukom, taka pomoc byłaby niezwykle potrzebna.
Grupą z Donbasu opiekują się w Siedlcach pracownicy UP-H dr Beata Walęciuk-Dejneka oraz Tadeusz Goc, którzy od lat prowadzą Szkołę Letnią Języka i Kultury Polskiej. Zajęcie dla Polonusów, którzy przyjadą tu także uczyć się języka ojczystego odbędą się w sierpniu.
Komentarze